Na początku nie byłam pozytywnie nastawiona do tej pozycji, gdyż nie przypuszczałam, że książka o aniołach może być tak rewelacyjna. Z góry mogę powiedzieć, że "Siewca Wiatru" to jedna z najlepszych książek, z jakimi miałam styczność a Maja Lidia Kossakowska to autorka posiadająca styl, którego nie da się skopiować.
Na pewno każdy kojarzy słynne Aniołki Rafael'a Santi, które przedstawione są jako pulchne niemowlaki z małymi skrzydełkami. Patrząc na nie można dostrzec spokój i niewinność malujące się na ich twarzyczkach, które ukazują bezbronność. Tak wyglądają anielskie istoty według Rafael'a Santi. Maja Lidia Kossakowska przedstawia nam swoje wyobrażenie, które diametralnie różni się od ujmujących cherubinków renesansowego malarza. Daimon Frey - Abaddon, Tańczący na zgliszczach, Burzyciel Światów, kiedyś Anioł Miecza nie bardzo przypomina pociesznego aniołka. I takim nie jest.
"Lojalność to towar, który szybko się psuje"
Daimon Frey dopuścił się świętokradztwa, aby chronić Królestwo Niebieskie, przez co po śmierci za sprawą Jasności odrodził się jako Abaddon. Po tym wszystkim Bóg poszedł w cholerę a władzę nad Niebem przejęli archaniołowie - Gabriel, Rafał, Razjel i Michał. Aby chronić świat przed Antykreatorem nawiązali współpracę z Lucyferem i Asmodeuszem - Mrocznymi, którzy rządzą Piekłem po nieudanym buncie w Niebie. Do współdziałania został wcielony również Daimon Frey, któremu jest poświęcona większa część książki.
"Pani, jesteś naczyniem mądrości. Trudno mi uwierzyć, że cała zawartość gdzieś się wylała"
Maja Lidia Kossakowska wykreowała bardzo barwne postacie, które umieściła w równie niesamowitym świecie. Muszę przyznać, że jest ich niemało, jednak nie miałam dużego problemu z zapamiętaniem ich wszystkich. Najbardziej charakterystycznym bohaterem jest Daimon Frey, który wywarł na mnie największe wrażenie i swoim stylem bycia sprawił, że zaczęłam darzyć go sympatią od pierwszych stron książki. Kreacja anioła o sarkastycznym i nieco agresywnym jestestwie bardzo przypadła mi do gustu a do tego umiliła mi czytanie owej lektury. Oczywiście jak w każdej książce występują również postacie, które znienawidziłam lub po prostu są mi obojętne. To chyba nieodłączny element każdego tekstu, jednak w większości przypadków każdy bohater wnosi coś niezwykłego do całej powieści. "Siewca Wiatru" niestety posiada jedną postać, która dodaje zbędny wątek do książki i między innymi za ten jeden wątek obniżyłam ocenę. Nie przypuszczałam, że pani Kossakowska zrobi coś tak strasznego i drażniącego, co w ogóle nie pasuje do postaci Daimon'a Frey'a.
"Cień jest w każdym z nas. I wszędzie, na każdym kroku, zawsze, gdy stajemy przed jakimś wyborem, musimy go zabić"
Książka trzyma w napięciu od początku do końca a opisy nakreślone językiem, którym operuje Maja Lidia Kossakowska sprawiają, że nie da się oderwać od lektury. Mimo dość dużej ilości stron "Siewcę Wiatru" przeczytałam w bardzo krótkim czasie i planuję zrobić to jeszcze raz. Polecam wszystkim miłośnikom fantastyki a w szczególności osobom, które gustują w książkach opowiadających o losach aniołów, upadłych aniołów, diabłów i różnych innych dziwacznych istotach. Gwarantuję, że czas poświęcony na czytanie "Siewcy Wiatru" nie będzie czasem straconym.
Tytuł: Siewca Wiatru
Autor: Maja Lidia Kossakowska
Tłumaczenie: -
Seria: Zastępy anielskie
Rok wydania: 2007
Liczba stron: 651
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Moja ocena: 9,5/10
Home
9/10
fabryka słów
fantasy
Kossakowska Maja Lidia
[7] Wizyta w królestwie aniołów czyli recenzja "Siewcy Wiatru" Mai Lidii Kossakowskiej
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://miedzy--stronami.blogspot.com/
Już mi się podoba :D Jak skończę wszystko co mam na półkach, to się za to zabieram :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://czytaniapasja.blogspot.com
Jakoś nie przekonały mnie te istoty z książki... powieść raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://zaczarowana-me.blogspot.com/
To brzmi fantastycznie! Muszę koniecznie przeczytać
OdpowiedzUsuńBlondie in Wonderland
Już od jakiegoś czasu chcę "Siewcę" przeczytać - Kossakowska ujęła mnie za serce po "Rudej sforze" i "Zakonie Krańca Świata" (no i nie ma co ukrywać - jest żoną Grzędowicza, którego literalnie kocham!), a jak usłyszałam, że to "Siewca wiatru" jest jedną z jej ciekawszych historii... Poluję, pilnie na tę książkę poluję!
OdpowiedzUsuńmedycy nie gęsi
Bardzo mnie zaciekawilas, chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMimo że niezbyt często sięgam po fantastykę, to tę książkę mam w planach. Przeczytałam już kilka pozytywnych recenzji, a Twoja tylko potwierdza to, że warto poznać tę historię :)
OdpowiedzUsuńTa książka ląduje na mojej liście must read. Muszę, muszę, muszę i jeszcze raz muszę ją przeczytać. Czuję, że ta pozycja jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTa książka zdecydowanie jest w moim klimacie, już mi się podoba. Koniecznie muszę przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Mam w planach, ale na razie na półce wyleguje się książka tej autorki "Żarna niebios", więc cieszę się, że ma taki genialny styl :)
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas temu zbierałam się do przeczytania jakiejś powieści pani Kossakowskiej, bo słyszałam o niej wiele dobrego. Lubię czytać polskich autorów. Także narobiłaś mi smaka, jak tylko będę miała okazję to sięgnę po tę pozycję! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIch perspektywy
Uwielbiam książki o aniołach i jaki mało czytam Polskich powieści to przekonałaś mnie ! :D
OdpowiedzUsuńNa pewno po nią sięgne :)
Coś innego od tego co zwykle czytam :) ale podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńFabuła interesuja, okładka przyciągająca, tylko jeden szczegół, który mnie odpycha...polski autor. Ale miałam dawać szansę polskim autorom fantasy więc może kiedyś...
OdpowiedzUsuńOkładka nie wygląda zachęcająco (przynajmniej dla mnie), ale z tego co czytam w Twojej recenzji to książka może by dobra. Zapisuje sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ~Nataliaaa
happy1forever.blogspot.com
A czytałaś "Żarna niebios"? Bo się zastanawiam czy lepiej bym oceniła "Siewcę" gdybym nie znała opowiadań. Wtedy zyskałaby na oryginalności za ten świat przedstawiony.
OdpowiedzUsuńWątek miłosny Daimona bardzo nieudany. Szkoda, że został dodany w ogóle.
Fani fantastyki powinni się jednak zapoznać z tą książką :)
Pozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/