[4] Witamy w (drugiej) Nibylandii - parę słów o "Chłopcach" Jakuba Ćwieka

Na pewno każdy dobrze zna bajkę o Piotrusiu Panie. Wie czym jest Nibylandia, magiczny pył, kim jest Wendy czy Kapitan Hak, ale czy zna ich dalsze losy? Co według Jakuba Ćwieka wydarzyło się dalej? Na pewno nie dowiecie się, jeśli nie przeczytacie "Chłopców" - lektury wcale nie milutkiej i potulnej jak każda bajka przeznaczona dla całkiem młodych odbiorców.





"Oto druga Nibylandia (...) Wielka jak dziecięce oczekiwania, ale też brudna, zniszczona i obdarta jak dorosłość"

Który dzieciak nie marzy o zatrzymaniu czasu i pozostaniu na zawsze małym, niczym nie przejmującym się brzdącem? Po zapoznaniu się z Piotrusiem Panem na pewno marzenie się zaostrzyło, stało się bardzo możliwe do spełnienia, kiedy Wendy poleciała do krainy zwanej Nibylandią. Krainy, w której dzieci na zawsze pozostawały dziećmi. Jednak Jakub Ćwiek postanowił kontynuować tę barwną opowieść w nieco innych klimatach.

"Bangarang!"

Książka opowiada o losach Zagubionych Chłopców, którzy nieco się zestarzeli, ale gdzieś w nich pozostały dusze dzieci. Nasze dorosłe dzieci wraz z Dzwoneczkiem kiedyś - towarzysze Piotrusia Pana, teraz - żyjący na własną rękę gang motocyklowy. Chłopcy odnaleźli swoją drugą Nibylandię w opuszczonym lunaparku, gdzie mają swoją "siedzibę". W ich życiu nie ma miejsca na obowiązki. Króluje tylko dobra zabawa, ale nasi bohaterowie też nie mają ciągle z górki. Chłopcy zajmują się likwidacją... zombie, więc w książce nie brakuje dość drastycznych scen i wulgarnego języka. Omawiana lektura nie ma konkretne fabuły. Jest bardziej zbiorem opowiadań, które w pewnym stopniu nawiązują do siebie niektórymi wątkami.

"Im później nauczysz się bać, (...) tym później dorośniesz"

Jakub Ćwiek wykreował bardzo barwne i diametralnie różniące się od siebie postacie. Każda z nich jest wyjątkowa, co sprawia, że Zagubionych Chłopców nie da się nie lubić. Dzwoneczek przedstawiona jest jako liderka całego gangu a jednocześnie ich... mama. Tak właśnie każe na siebie mówić. Ćwiek nadał jej cechy typowego przywódcy jak i kochającej matki. Kędzior - jeden z moich ulubionych członków gangu - rudowłosy, brodaty olbrzym ukazany jest jako schematyczny buntownik, ale w niektórych momentach w książce można wyłapać u niego takie cechy jak wrażliwość czy życzliwość. Można powiedzieć, że najwięcej akcji "Chłopców" toczy się wokół niego. Milczek - postać, do której nie przekonałam się tak szybko jak do reszty. Ogólnie nie trzeba się domyślać, jaką jest postacią. Nie mówi. Oprócz tego nie wyłapałam w jego osobie nic, czym mógłby zwrócić uwagę. Jego jak i Kędziora oraz Dzwoneczek można zobaczyć na okładce, która jest świetna swoją drogą. Kolejną tym razem dość intrygującą postacią jest Stalówka - zdaje się, że jest najstarszym z Chłopców i tak się zachowuje. Albinos o wiecznie kamiennym wyrazie twarzy, który nie wyraża żadnych uczuć. Nie bez powodu nazywany jest właśnie Stalówką. Najdziwaczniejszą, ale jednocześnie bardzo zabawną postacią jest Kruszyna, którego nie można określić inaczej niż po prostu grubas. Nie da się go nie lubić, aczkolwiek nie wywarł na mnie tak dużego wrażenia jak wcześniej opisywany Stalówka. Na koniec zawsze najlepsze, czyli dwie postacie, które pokochałam w pierwszym momencie, w którym się pojawili, a mianowicie bliźniacy - Pierwszy i Drugi. Mam słabość do takich bohaterów i ogólnie do bliźniaków, którzy są zazwyczaj przedstawiani w najlepszy możliwy sposób.

"Nie ma przegranych, dopóki piłka w grze"

Książkę polecam tylko osobom, które lubią czarny humor i przede wszystkim nie są uczulone na bardzo często pojawiające się wulgaryzmy. Do tego często obecne są sceny, które niektórzy mogą uznać za brutalne i nieprzyzwoite. Osobiście nie mam nic przeciwko takiej szacie, dlatego nie będę wybrzydzać. Bardzo podobało mi się nawiązanie do Piotrusia Pana i przedstawienie postaci, o których trochę się rozpisałam, Książka bardzo wciąga i można przeczytać ją w jeden wieczór, ale niestety nie miałam takiej możliwości przez brak czasu. Po dłuższym zastanowieniu na moją ocenę w największym stopniu wpływa porównanie z cyklem "Kłamca", który po prostu bardziej mi się podobał. Oczywiście może się to zmienić po przeczytaniu dalszych części "Chłopców", ale z Lokim zżyłam się do tego stopnia, że może być ciężko.

Tytuł: Chłopcy
Autor: Jakub Ćwiek
Tłumaczenie: -
Seria: Chłopcy
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: SQN

Moja ocena: 7,5/10


SHARE

  • Image
  • Image
  • Image
    Blogger Comment
    Facebook Comment

11 komentarze:

  1. www.youtube.com/watch?v=2pwA_dy3wXM :3

    www.cynka7.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciągnie mnie do tej książki, a zwłaszcza do tego autora, którego poleca dużo osób. Świetna recenzja! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzwoneczek jako przywódca gangu, brzmi ciekawie. jak już pozbędę się uprzedzeń do polskiej literatury, z pewnością sięgnę po tę książkę.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytała tę książkę dosyć dawno temu, ale jakoś tak niezbyt mi się podobała. Nie mój typ humoru :/.
    Świetna recenzja, buziaki :*
    cynamonkatiebooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. O Chlopcach słyszałam same dobre rzeczy i z pewnością kiedyś po nie sięgnę ;)
    dobraksiazka1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej, zapraszam cię do zabawy i wykonanie tagu
    szczegóły: http://latajace-ksiazki.blogspot.com/2015/08/tolkienowski-tag-ksiazkowy.html
    pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o książce, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie. Czuję, że nie odnalazłabym się w tej historii ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Głośno o powieściach z serii "Chłopcy" Jakuba Ćwieka :) Jednak ja osobiście nie jestem przekonany co do tej serii i raczej się wstrzymam ;)
    Pozdrawiam
    czytaniapasja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam już kilka pozytywnych recenzji o tej serii, ale jakoś dale nie mogę się przełamać. To chyba po prostu nie moje klimatu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka wydaję się być bardzo fajna, o ile nie byłaby pisana, jako dalsze losy Piotrusia Pana. Nibylandia była dla mnie cudowną krainą, do której chciałabym się przenieść i nie wyobrażam sobie, żeby chłopcy, którzy tam mieszkali mieliby się stać gangiem motocyklowym ;)
    Pozdrawiam!
    http://recenzjelaury.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie po nią sięgne, lubię czarny humor i powinna mi się spodobać! :) Pozdrawiam! :)
    http://ich-perspektywy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

zBLOGowani.pl